Wibratory króliki lub rabbit cieszą się popularnością wśród kobiet, zwłaszcza w serialach telewizyjnych. W „Sex In The City” Miranda Hobbs pokazuje znajomym swoją ulubioną zabawkę erotyczną na zawsze zmieniając ich podejście do seksu solo. W 2005 roku Eva Longoria, występująca w telewizyjnym serialu „Desperate Housewives” („Gotowe na wszystko”), udzieliła wywiadu, w którym przyznała, że królik wibrator jest jej ulubionym rodzajem zabawki erotycznej i chętnie kupiłaby go dla wszystkich swoich przyjaciół.
Rozpoczęło się w Kraju Wschodzącego Słońca
Jednak historia zabawki królika zaczęła się w Japonii. To właśnie w Kraju Kwitnącej Wiśni (czemu nie w Kraju Buszującego Królika, do diaska?!) powstał ten rodzaj wibratora. Ze względu na obowiązujące przepisy cenzury wibrator został tak skonstruowany, żeby przypominać kształtem zwierzę, myląc tym samym inspektorów, którzy dopuszczają nowe produkty na rynek.
Popularność wibratorów króliczych polega nie tylko na ich uroczym kształcie, ale przede wszystkim na ich funkcjonalności. Ten rodzaj wibratora jednocześnie stymuluje pochwę i łechtaczkę, zapewniając intensywnie doznania.
Zanim kupi się królika doświadczalnego
Wibratory króliczki, jak sama nazwa wskazuje, z kształtu przypominają królika. Dwa krótsze końce w kształcie uszu służą do stymulacji łechtaczki. Dłuższy koniec, podobnie jak w tradycyjnych wibratorach, ma za zadanie stymulować pochwę. Dzięki jednoczesnej stymulacji obu tych obszarów, wibrator królika gwarantuje jednocześnie orgazm pochwowy i łechtaczkowy.
Jak korzystać z wibratora króliczka?
Najpierw warto zadbać o atmosferę. Randka z samym sobą jest tak samo ważna jak randka z kimś innym. Dobrze jest zrobić relaksującą atmosferę, przyciemniając światła, zapalając świece i puszczając swoje ulubione piosenki. Można też dodać jakieś elementy zapachowe – kadzidełka lub świece.
Śpiesz się powoli
Dzięki tej sprawdzonej metodzie można być w stanie wielokrotnie osiągnąć intensywny orgazm. Na początku dobrze jest zacząć od najniższego poziomu wibracji. Pomoże to się rozgrzać i wprawi w odpowiedni nastrój. Można też użyć lubrykantu, jeśli naturalne nawilżenie pochwy nie wystarczy. Lubrykant na bazie wody ma przyjazne składniki, nie podrażnia i nie wywołuje reakcji alergicznej. Z łatwością można go używać z wibratorami i delikatnie czyści z powierzchni skóry.
Po rozgrzewce stopniowo można zacząć zwiększać intensywność wibracji w zależności od swoich preferencji, a tuż przed szczytowaniem, najlepiej jest wrócić do najniższego poziomu. Czynność się powtarza aż do uzyskania uczucia, że dłużej ni cholery nie da się wytrzymać. Wymaga to żelaznej woli, ale taki trening można też zastosować do rozwijania potęgi samoświadomości. Sytuacja win-win.
